środa, 2 maja 2018

Wywiad z Facu Gambandé || O filmie, w którym wystąpi z Cande

Witam, w dzisiejszym poście przetłumaczę dla Was wywiad z Facu, serialowy (Violetta) Maxi.
Zapraszam do przeczytania!






14 maja odbędzie się premiera filmu, w którym wystąpi wraz z Cande

Po zadebiutowaniu na dużym ekranie w Singers in War (2017), osiągnie swój pierwszy sukces w filmie "Bruno Motoneta" w reżyserii Pablo Parés. Tam gra Bruno, chłopca, który jeździ skuterami po ulicach Buenos Aires, robiąc dostawy nadzwyczajnych przedmiotów, dla jego wujków. Jego przyjaciele czekają na niego, aby rozpocząć weekend, ale niespodziewany wypadek jego krewnego zmienia jego plany. Bruno rozpoczyna weekend pełen przygód. Pomaga mu dziewczyna o niezwykłej urodzie - grana przez jego prywatną przyjaciółkę Candelarię Molfese.

-Lubisz grać występować w filmach na dużym ekranie?
- Tak, oczywiście. Zawsze chciałem działać, nie obchodziło mnie, gdzie. Ale zrobiłem już dużo w  telewizji i teatrze, więc musiałem odkryć ten nowy świat. W tym roku zacząłem podążać tą drogą z Singers in War. Teraz mam wiodącą rolę w nowym filmie. To sztuka, którą bardzo lubię, ponieważ mam dużo więcej czasu na nagrywanie scen.

-Jak Ci się podobało nagrywanie filmu?
-Jestem bardzo szczęśliwy. Uczestnictwo w tym projekcie było wspaniałym doświadczeniem. Kiedy skończyliśmy filmowanie, staliśmy się trochę melancholijni i chcieliśmy kontynuować. Byliśmy bardzo zadowoleni z tego, co zrobiliśmy. Miałem możliwość grać z wielką, znaną obsadą. Wszystko to sprawia, że ​​jest to wielki zaszczyt.

-Jak dotarła do Ciebie propozycja i co skłoniło Cię do zgody?
-Néstor Sánchez Sotelo zadzwonił do mnie i zaproponował, że przeczyta scenariusz. Byłem bardzo zainteresowany, ponieważ lubię tego rodzaju filmy, które mieszają przygodę z fantastycznymi rzeczami. Wydaje mi się, że czegoś podobnego nie widziano w Argentynie od wielu lat. Potem, od tego momentu, byłem bardzo zainteresowany. Kiedy zobaczyłem, że będzie postać dziewczyny, w której miałem się zakochać (w filmie) od razu pomyślałem o Candelarii i poleciłem ją producentom, ponieważ jesteśmy bardzo pewni siebie. Spośród wszystkich aktorów ja i Cande staramy się włączyć odrobinę komedii do tych sytuacji, które są już tragikomiczne.

- Kiedyś mówiłeś, że chciałbyś być producentem filmów. Powiedziałeś nawet, że chcesz zostać nowym Adriánem Suarem.
- To prawda, nadal to lubię. Chciałbym w pewnym momencie stworzyć firmę produkcyjną i skupić się na branży audiowizualnej. Na szczęście w każdej z moich prac dużo się uczę i obserwuję, aby zobaczyć, co jest dobre, co należy zrobić i jakie zmiany można zastosować. Adrián Suar jest jednym z moich autorytetów. To mnie bardzo interesuje i myślę, że jest to krok, który zamierzam podjąć w pewnym momencie.

- Czy myślisz, że to mogłoby nastąpić w najbliższym czasie?
-Nie, to jest coś, na przyszłość, na dłuższą metę. Muszę się dużo uczyć i koncentruję się na tym. Jak już ci mówiłem, jestem bardzo wymagający i perfekcjonizm każe mi obserwować wiele, przy każdej okazji. Myślę, co i jak bym sam zrobił.

- Przez lata stałeś się świetnym autorytetem dla dzieci. Ponadto nazywają Cię Influencerem (osoba wpływająca na decyzje i opinie swoich odbiorców w internecie) Jak sobie z tym radzisz? 
-To słownictwo jest dla mnie bardzo dziwne, ponieważ jest to coś, co dopiero się zaczęło. Nie uważam siebie za takiego człowieka, ani nic w tym stylu. Wierzę, że w pracy i w miejscu, w którym jestem dzisiaj, mam pewien wpływ na część społeczeństwa. Bycie tak młodym facetem jest wielką odpowiedzialnością. Wiem o tym, ale nie zwariowałem. Staram się radzić sobie z moimi mediami społecznościowymi w spontaniczny sposób, aby nie stał się tak wymuszony i sztuczny. Wolę poświęcić się roli aktora, który wpływa na społeczeństwo, a nie na roli w sieci.

- Wielu ludzi związanych z Twoim zawodem przyłączyło się do sieci. Pomaga to im nawet pokazać się jeszcze bardziej, rozgłosić się. 
- Tak, to prawda. Na przykład Cande ze swoimi sieciami wykonuje nienaganną pracę i jest bardzo zajęta. Bardzo to jej pomaga. Ale ja wolę rozpowszechniać sam swoją pracę i nie generować dodatkowo tych ruchów w sieciach.


2 komentarze:

  1. Świetne tłumaczenie wywiadu! Jest on naprawdę ciekawy i świetnie, że poruszono temat mniej więcej przyszłości Facu oraz tego jak dostał główną rolę w filmie. Jestem z niego i Cande bardzo dumna i już nie mogę się doczekać jak wejdzie on do kin! Liczę, że osiągnie dużą liczbę oglądających.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz! Miło że Ci się podoba. Postaram się, aby było więcej tłumaczeń wywiadów aktorów z Violetty. Jeśli chcesz możesz podesłać na naszym Asku czasem link do wywiadu, który Cię interesuje

      Usuń

Copyright © 2016 Soy Luna Polska , Blogger